środa, 15 sierpnia 2012

Oswoił cierpienie.

Nick Vujicic - człowiek, o którym słyszałem wprawdzie już jakiś czas temu, ale który zafascynował mnie, na dobrą sprawę, dopiero ostatnio. Nie ma rąk, nie ma nóg ... a potrafi być wsparciem dla innych. Fenomenalny gość. Nie chcę przedstawiać tu jego biografii. Można ją znaleźć bez żadnego problemu w internecie.
Polecam natomiast: http://www.youtube.com/watch?v=GuTV7yBxYrU (dla mających trochę więcej czasu - http://www.youtube.com/watch?v=LmokzlrsH3s&feature=related) - daje do myślenia.

Podziwiam ludzi, którzy potrafią znaleźć jasną stronę cierpienia ...




A tak modliła się Matka Teresa:

Panie, gdy jestem głodna, przyślij mi kogoś, kto potrzebuje pożywienia;
gdy chce mi się pić, przyślij mi kogoś spragnionego;
gdy jest mi zimno, przyślij mi kogoś do ogrzania;
gdy odczuwam przykrości, ofiaruj mi kogoś do pocieszania;
gdy mój krzyż staje się ciężki, pozwól mi dzielić krzyż innej osoby;
gdy jestem biedna, skieruj mnie do kogoś, kto jest w potrzebie;
gdy nie mam czasu, daj mi kogoś, kogo mogłabym wesprzeć przez chwilę;
gdy jestem upokorzona, spraw, bym miała kogoś, kogo mogłabym pochwalić;
gdy jestem zniechęcona, przyślij mi kogoś, komu mogłabym dodać otuchy;
gdy potrzebuję zrozumienia u innych, daj mi kogoś, kto czeka na moją wyrozumiałość;
gdy potrzebuję, by ktoś zajął się mną, przyślij mi kogoś, kim ja mogłabym się zająć;
gdy myślę tylko o sobie samej, zwróć moją uwagę na kogoś innego.
Uczyń nas, Panie, godnymi służenia naszym braciom, którzy na całym świecie żyją i umierają biedni  i wygłodniali. Daj im dzisiaj, posługując się naszymi rękoma, ich chleb powszedni. Daj im za pośrednictwem naszej wyrozumiałej miłości pokój i radość.